Poczta z Xorphii

[Sophie Sussane]

Do Kir***ii przybył mały statek pocztowy. Gdy zacumował wysiadła z niego Sophie wraz z kilkoma Xorphijskimii wojownikami.

Władze oraz obywatele kiriańscy!
My, Najwyższa Władza Xorphijska, przybywamy do Waszych ziem w celu negocjacji.
Operacja Rox, która zhańbiła Wasz Naród, poskutkowała stratami w cywilach Xorphijskich. Nasza flota jest gotowa, aby podbić to państwo. Jednak zanim dojdzie do inwazji chcę zaproponować Wam, Narodowi Kiriańskiemu ofertę z jaką przybywamy.

Patrząc na sprawę Nasz sztab wojskowy i dyplomatyczny doszedł do jednego wniosku. Zostawimy Wasz kraj w spokoju jeśli spełnicie jedno z dwóch Naszych wymagań.
Pierwszym z nich jest wydanie w Nasze ręce Waszej władzy, która bezpośrednio przyczyniła się do aktu terroru na Naszej ludności. Zostanie jej [władzy] wymierzona kara współmierna do czynu.
Jako drugie przedstawiliśmy odszkodowanie. Wasz kraj miałby zobowiązać się do wypłacenia Naszemu takiej kwoty, która pokryje poniesione straty. My, Xorphijczycy, bardzo cenimy ludzkie życie. Odszkodowanie wyliczyliśmy na kwotę 3 500 000 Warenów [oficjalnek waluty Xorphijskiej]. Odszkodowanie spłacane byłoby w ratach, gdyż śmiemy sądzić iż Wasz Naród nie byłby w stanie rozporządzić takową kwotą "na raz".

Jeśli jednak władze Wasze nie podejmą się próby rozejmu poprzez wybranie jednego z dwóch przedstawionych wymagań, nasza flota nie zawacha się pomścić swych poległych braci i sióstr.

Z brakiem poważania,
Naród Xorphijski.

[Bolesław Kirianóo von Hohenburg]

Do Kir***ii przybył mały statek pocztowy. Gdy zacumował wysiadła z niego Sophie wraz z kilkoma Xorphijskimii wojownikami.

Władze oraz obywatele kiriańscy!
My, Najwyższa Władza Xorphijska, przybywamy do Waszych ziem w celu negocjacji.
Operacja Rox, która zhańbiła Wasz Naród, poskutkowała stratami w cywilach Xorphijskich. Nasza flota jest gotowa, aby podbić to państwo. Jednak zanim dojdzie do inwazji chcę zaproponować Wam, Narodowi Kiriańskiemu ofertę z jaką przybywamy.

Patrząc na sprawę Nasz sztab wojskowy i dyplomatyczny doszedł do jednego wniosku. Zostawimy Wasz kraj w spokoju jeśli spełnicie jedno z dwóch Naszych wymagań.
Pierwszym z nich jest wydanie w Nasze ręce Waszej władzy, która bezpośrednio przyczyniła się do aktu terroru na Naszej ludności. Zostanie jej [władzy] wymierzona kara współmierna do czynu.
Jako drugie przedstawiliśmy odszkodowanie. Wasz kraj miałby zobowiązać się do wypłacenia Naszemu takiej kwoty, która pokryje poniesione straty. My, Xorphijczycy, bardzo cenimy ludzkie życie. Odszkodowanie wyliczyliśmy na kwotę 3 500 000 Warenów [oficjalnek waluty Xorphijskiej]. Odszkodowanie spłacane byłoby w ratach, gdyż śmiemy sądzić iż Wasz Naród nie byłby w stanie rozporządzić takową kwotą "na raz".

Jeśli jednak władze Wasze nie podejmą się próby rozejmu poprzez wybranie jednego z dwóch przedstawionych wymagań, nasza flota nie zawacha się pomścić swych poległych braci i sióstr.

Z brakiem poważania,
Naród Xorphijski.

Narodzie Xorphijski!
Jeszcze tak niedawno rzucano w nas dzidami. Dzidami! Dikusy nie będą stawiać nam warunków. A może to wy powinniście zapłacić odszkodowanie nam za atak na nas pół roku temu? I owszem, moglibyśmy spłacić to na raz, nie martwcie się. Odpływajcie, a potem atakujcie. Mówicie że cenicie ludzkie życie, ale to nie prawda, gdyż wysyłacie pospolite ruszenie w liczbie trochę ponad 30 000 osób z dzidami na fortyfikacje kiriańskie. Ale proszę bardzo. Wszelka sh*tpostowa narracja w stylu "jeszcze przed wczoraj byliśmy dzikusami z dzidami a teraz jesteśmy doskonale uzbrojoną armią zdolną wtargnąć na terytorium kiriańskie" będzie ignorowana. Żegnam!

[Ferdynand Gutowski]

Słuszna odpowiedź.

[Bolesław Kirianóo von Hohenburg]

Wątek zamykam oraz przenoszę do archiwum.