Koronacja

[Bolesław Kirianóo von Hohenburg]

Gdy wszyscy już przyszli do Sali Tronowej, rozpoczęła się długo wyczekiwana koronacja. Cała ceremonia zgodnie z tradycją odbyła się po kiriańsku i bez tłumacza w pobliżu. Na koniec kapłan krzyknął:

Slava Jahwe, Slava Kirianóo!

I włożył koronę imperatorską - symbol Kirianii - na głowę Bolesława i berło - Symbol Abachazji - w jego lewą dłoń.
Od tej chwili Kiriania miała Imperatora.
Za chwilę nowo koronowany Imperator wygłosi przemówienie (tym razem tłumacz wszystko przetłumaczy) i zacznie się bankiet.

[Bolesław Kirianóo von Hohenburg]

Kiriańczycy! Abachazowie! Szanowni goście zza granicy!

W tych czasach z jednej strony łatwo, a z drugiej strony ciężko stworzyć nowe v-państwo.
Z jednej strony łatwiej niż kiedyś ponieważ dostępny jest szereg narzędzi - często darmowych -
które ułatwiają wiele rzeczy. Trudno, bo chociaż nowe osoby dalej napływają, ogólnie rzecz biorąc częściej odchodzą. Trudniej
zbudować nowe społeczeństwo. Rozumiem więc krytykę Kirianii. Że po co, można się przyłączyć do większych
mikronacji i tam kreować narrcję. Nikomu tego nie zabraniamy, jednak my zdecydowaliśmy inaczej.
Stworzenie Kirianii sprawiło mi osobiście wiele trudu. Zaczeło się od szukania hostingu,
wgrywania skryptu MyBB, zmieniania go ostatecznie na PhpBB bo drugi nie działał, zaproszenie do nowego
państwa nowych ludzi, a na koniec, rozpromowania go. Ostatni punkt jest jescze w trakcie.
W swojej krótkiej historii przeżyliśmy już jedną zdradę ze strony nie dawnego sojusznika, co
poskutkowało tym, że prawie porzuciłbym projekt Kirianii, gdyż wtedy zostałem właściwie z niczym.
Pragnienie stworzenia czegoś wielkiego wygrało i dziś stoimy tu, w Kirian City, stolicy Wielkiego Imperium
Narodu Kiriańskiego.

"Żyje, żyje duch kiriański..." - wybrzmiewają słowa hymnu. Gdy po tylu straniach udało się doprowadzić
do powstania Kirianii, nigdy nie czułem bardziej ducha kiriańskiego.
"...i żyć będzie wiecznie!" - leci dalej nasza pieśń narodowa. Cóż, niektórzy mogliby się z
tym nie zgodzić. Wszystko przemija. Oczywiście, ale jak to się u nas w Kirianii mówi: "człowiek umiera,
pomysł żyje, o ile jest dobry".

Trudno się nie zgodzić, iż aktywność na naszym forum jest zdecydowanie mniejsza niż w pierwszych
paru dniach istnienia, ale mam nadzieję że projekt Unii Nordackiej i przenosiny na nowe forum to zmienią.
Na koniec chciałem podziękować społeczeństwom Hawilandu i Bornfostu za okazane wsparcie. Dziękuję
też Muratyce i Czesnoradowi za propozycję przerzucenia się na ich forum. Dziękuję Edelweiss, za ciepłe
przyjęcie mniejszości kiriańskiej. Dziękuję Xorphii i jej zdradzie, bo dzięki niej dostałem impuls do
działania.

Slava Kirianóo! Chwałła Abachazji!

[Bolesław Kirianóo von Hohenburg]

Po przemówieniu przyszła kolej na bankiet. Goście przeszli do innej, większej sali na której przygotowany był już poczęstunek. Obok był również barek. Dalej rozpościerała się przestrzeń do tańca.

Bolesław domu Kirianóo wzniósł toast za Kirianię i Nordatę, a następnie puszczona została muzyka i zaczęła się zabawa.

[Jakub Wiśniowiecki]

Na koronację przybył z Barnfostu Jakub Wiśniowiecki obecny książę Norweglandu.

[Piotr Jankowski]

Jankowskiemu udało się dostać na uroczystość, pomimo że rano nie udało mu się przekroczyć granicy. Zaraz po tym gdy imperator wzniósł toast Jankowski dokończył kieliszek szampana, potem wypił jeszcze jeden i podszedł do imperatora:

Szanowny Imperatorze!
W imieniu własnym, oraz wszystkich mieszkańców Bornfostu gratuluję Panu otrzymania tytuł imperatora. Ufam, iż okres Pańskiego panowania będzie dla Kirianii czasem wspaniałego rozkwitu. Życzę również aby spotkał Pan na swojej drodze wielu ludzi chętnych do pomocy w realizacji Pańskich celów. Mam nadzieję, że nowy rozdział w historii Wielkiego Imperium Narodu Kiriańskiego będzie nie tylko czasem wspaniałej współpracy, z państwami Nordaty, ale też pozwoli na pogłębienie się przyjaźni między naszymi państwami.

[Bolesław Kirianóo von Hohenburg]

Szanowny Imperatorze!
W imieniu własnym, oraz wszystkich mieszkańców Bornfostu gratuluję Panu otrzymania tytuł imperatora. Ufam, iż okres Pańskiego panowania będzie dla Kirianii czasem wspaniałego rozkwitu. Życzę również aby spotkał Pan na swojej drodze wielu ludzi chętnych do pomocy w realizacji Pańskich celów. Mam nadzieję, że nowy rozdział w historii Wielkiego Imperium Narodu Kiriańskiego będzie nie tylko czasem wspaniałej współpracy, z państwami Nordaty, ale też pozwoli na pogłębienie się przyjaźni między naszymi państwami.

Dziękuję, za miłe słowo, mam nadzieję że będziemy dalej pogłębiać współpracę między naszymi krajami

[Piotr Jankowski]

Po chwili Jankowski podszedł ponownie do imperatora i zapytał:

Przepraszam, gdzie znajdę Gulasz?

[Bolesław Kirianóo von Hohenburg]

Po chwili Jankowski podszedł ponownie do imperatora i zapytał:

Przepraszam, gdzie znajdę Gulasz?

- Gulasz dostanie szanowny od naszego pałacowego kucharza Aaranoka
Wskazuje na rosłego mężczyznę

[Piotr Jankowski]

Po chwili Jankowski podszedł ponownie do imperatora i zapytał:

Przepraszam, gdzie znajdę Gulasz?

- Gulasz dostanie szanowny od naszego pałacowego kucharza Aaranoka
Wskazuje na rosłego mężczyznę

-A dziękuję, myślę że się dobrze dogadamy.

[Femme Mystere]

Lieselotte wysłuchawszy przemówienia, oczywiście gromko klaskała, a gdy rozpoczął się bankiet najpierw poszukała wzrokiem bufetu w poszukiwaniu koreczków i wina. Zgłodniała i nie chciała tak z burczącym brzuchem składać życzeń tak ważnej koronowanej głowie...